Explore otherproducts
5 min

5 nietypowych sposobów na kampanie email marketingowe

Email marketing wciąż święci triumfy i nie zanosi się na to, by przez długi czas miało się to zmienić. Ale wciąż pozostaje wyzwaniem: coraz większa liczba firm korzystających z email marketingu wraz z rozwiniętą pomysłowością specjalistów online powoduje, że przykucie uwagi odbiorcy staje się naprawdę trudne. Jeśli szukasz świeżego sposobu na kampanię email marketingową – zapraszamy do przeczytania wskazówek Piotra Sobczyka z GetResponse.

Piotr Sobczyk
14.11.2017

Dawno już minęły czasy, gdy nie mogliśmy uwierzyć, że firma zwraca się do nas w emailu po imieniu. „Jak oni to robią? Skąd znają moje imię?” – w sumie sam pamiętam, jak głowiłem się, jak to jest możliwe.

Dziś tytuły emaili typu: „Piotr, zobacz co dla Ciebie przygotowaliśmy” wprawdzie wciąż są lepszą alternatywą niż: „Sprawdź zimowe promocje w sklepie XYZ”, ale nie powodują już u odbiorców praktycznie żadnych emocji.

Dziś bowiem bardzo ważnymi elementami udanych kampanii email marketingowych są:

  • personalizacja, rozumiana jednak nie tylko jako standardowe wklejanie pól typu imię/płeć/wiek w edytorze wiadomości, ale przede wszystkim – jako dostosowanie emaila do preferencji zakupowych, lejka sprzedażowego czy wartości zakupów;
  • pomysł – tutaj chyba nie trzeba więcej dodawać – email musi nie tylko przykuć uwagę tematem (skłonić do otwarcia), ale spowodować, by otwierający wykonał pożądaną przez nas akcję.

Wybrałem dla Was 5 ciekawych tematów newsletterów, które nie zdążyły jeszcze „opatrzeć się” odbiorcom i mogą być interesującym wyróżnikiem wśród wielu emaili, które czytamy każdego dnia.

 

1. „Zobacz, co oglądałaś/eś!”

Wielokrotnie zdarza się, że klient spędza długi czas na naszej stronie, przegląda wiele podstron, wychodzi i… zapomina. Nie pamięta później, gdzie widział ten atrakcyjny dla niego produkt ani jaka jest jego nazwa.

Właśnie w takim przypadku bardzo przydaje się newsletter podsumowujący wizytę z listą produktów, które odbiorca przeglądał (i np. włożył do koszyka).

Rekomendowałbym tutaj wprowadzić jednak pewne obostrzenia, aby klient nie otrzymywał takiego newslettera za każdym razem. Może to być np. raz w tygodniu, od odpowiedniego poziomu scoringu czy też na podstawie średniego czasu sesji – tak, by wyłapać najbardziej zaangażowanych użytkowników.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o newsletterach z porzuconym koszykiem lub podsumowujących wizytę.

Informacja o porzuconym koszyku w sklepie chewy.com


 



 

2. „Ostatnie dni promocji!” 

Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest wysyłanie informacji o tym, że oglądany (ale niekupiony) produkt jest w promocji lub…. kończą się jego zapasy. W tym przypadku wykorzystujemy regułę niedostępności Caldiniego, która mówi o tym, że ludzie bardziej cenią rzeczy rzadkie i trudno dostępne.

A jeżeli produkt, który mu się podobał, jest zarówno w promocji, jak i kończy się jego stan magazynowy? Cóż, ciężko nie skorzystać z takiej okazji, prawda? 🙂


 

3. „Stęskniliśmy się, wiesz?”

Jak sprawić, by klient, którego dawno u nas nie było, wrócił? Wyślij mu specjalny przypominający newsletter! Wskaż, co go ominęło (np. blogi mogą w ten sposób informować o nowych, ciekawych wpisach), co musi dokończyć (np. strony z kursami programowania / językowymi) lub daj rabat (lub darmową wysyłkę) – to być może skłoni go do ponownych odwiedzin.

Dobrym pomysłem jest również wykorzystanie ciekawej kreacji – animowany gif, śmieszny mem czy po prostu naturalnie napisany email o naszej tęsknocie powinien spowodować przynajmniej uśmiech na twarzy. A to niemało!

Duolingo.com i ich smutny brandhero w mailingowej przypominajce

JAK GENEROWAĆ WIĘCEJ LEADÓW W B2B?Pobierz ebooka!


 

4. Jak to jest zrobione? Do czego to wykorzystać?

Dobrym sposobem na przyciągnięcie uwagi odbiorcy jest pokazanie, jak nasz produkt jest przygotowywany. Przykładowo, sprzedając zdrowe batoniki fit, możemy zacząć od tego, jak pielęgnowane i zbierane są ekologiczne zboża czy owoce.

Następnie przejść do transportu, przygotowania i na pakowaniu kończąc. Taki sposób nie dość, że uwydatni przewagę konkurencyjną naszej oferty, to jeszcze pokaże pewną transparentność naszej działalności („nie mamy nic do ukrycia – nasz batonik to tylko zboże, owoce i trochę witamin”) i za pomocą ciekawej treści zainteresuje odbiorcę.

Innym sposobem może być również wykorzystanie samego produktu. Sprzedając np. sosy tajskie, możemy stworzyć serię newsletterów z przepisami, w których są one niezbędne. Albo pokazać przepisy na drinki, np. na tajską wersję „Bloody Mary”. Ograniczeniem jest tylko Twoja kreatywność!

5. Zapytaj o zdanie

Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu? Zapytaj klienta o opinię w postaci ciekawej graficznie ankiety. Tym samym przekona się, że jego zdanie jest dla nas ważne, a my otrzymamy bezcenne insighty dotyczące naszych odbiorców.

Pytania mogą być różne – od tych dotyczących newslettera (Jak często chce je otrzymywać, jaka tematyka jest według niego najciekawsza, co go najbardziej interesuje) po pytania związane z produktami (co klienci chcieli by zobaczyć? Jaki produkt ich najbardziej interesuje?).

Szybka i prosta ankieta w emailu od Amazon.com

Teraz czas na Ciebie!

Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie przykłady staną się dla Ciebie pewną inspiracją w tworzeniu newsletterów. Pamiętaj, że w email marketingu często mniej znaczy więcej – dlatego lepiej skupić się na temacie, treści oraz kreacji, niż atakować naszych klientów męczącymi wiadomości. A może Ty masz pomysł na ciekawą i inspirującą kreację? Daj koniecznie znać!

GetResponse– kompleksowa platforma do email marketingu.

Jeszcze jedno rozwiązanie, o którym warto wspomnieć, to widget typu call back. Przy jego pomocy wygenerujeszc więcej leadów ze swojej strony! 

Zamów spersonalizowaną prezentację lub przetestuj CallPage za darmo przez 7 dni!

Wypróbuj wszystkie funkcje CallPage za darmo przez 14 dni!

Wypróbuj wszystkie funkcje CallPage za darmo przez 14 dni!

Otrzymuj do 75% więcej konwersji bez dodatkowych inwestycji w reklamę. Zwiększ sprzedaż.

  • Kup lub anuluj w dowolnym momencie
  • Szybka konfiguracja
  • Plany dopasowane do wielkości firmy